Robienie ciasteczek było niesamowitą frajdą dla moich córeczek, które wyjadły pierwszą partię zanim ciasteczka zdążyły ostygnąć. A zakrwawionymi paluchami Zośka straszyła każdą napotkaną osobę :-)
niedziela, 28 października 2012
Paluchy wiedźmy
W związku ze zbliżającym się Halloween postanowiłam zrobić kruche ciasteczka, które wygladają jak paluchy wiedźmy. W smaku są maślane, bardzo delikatne i rozpływają się w buzi. Pominięcie aromatów wyszło im tylko na dobre.
Robienie ciasteczek było niesamowitą frajdą dla moich córeczek, które wyjadły pierwszą partię zanim ciasteczka zdążyły ostygnąć. A zakrwawionymi paluchami Zośka straszyła każdą napotkaną osobę :-)
Robienie ciasteczek było niesamowitą frajdą dla moich córeczek, które wyjadły pierwszą partię zanim ciasteczka zdążyły ostygnąć. A zakrwawionymi paluchami Zośka straszyła każdą napotkaną osobę :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz